top of page

SRI LANKA NA PIESKA

Bezpańskich burków w Sri Lance, podobnie jak w Indiach, jest niemało. Stan zadbania: różny. Do niektórych niestety lepiej się nie zbliżać (świerzby, robaki). Zdarzają się egzemplarze odpasione przez turystów lub adoptowane przez lokalsów.

 

Są wszędzie: od plaż po szczyty gór. Wylegują na poboczach, co przy lankijskim ruchu (wyprzedzanie na "piątego" i ogólnie południowoazjatycki styl jazdy) wydawać by się mogło niemałą brawurą (w pierwszej chwili można mieć wątpliwości, czy leżące przy drodze psiny dychają). Wszechbuddyzm i szanowanie Braci Mniejszych powoduje jednak, że nieczęsto widuje się martwe stworzenia na ulicach. Z wyjątkiem Batmanów w różnych stadiach rozkładu. 

REPSINKARNACJA

 

Pokusiliśmy się o teorię, jakoby liczne kundle były reinkarnacją lokalsów, karmiczną karą za naciąganie turystów i w ich gestii leży teraz, aby awansować wcieleniem. Stąd grupy czworonogów wspinające się wraz z nami na sam szczyt Adam's Peak. 

 

Ale gdyby tak nie miały w pobliżu świętej góry?

Jak taki karaluch na przykład może awansować na człowieka? Co ma robić, by być DOBRYM KARALUCHEM?

 

Prasanna wyjaśnił nam, że każdy wpływ, jaki istota wywiera na drugą istotę, czy to świadomie, czy instynktownie, wpływa na bieg wydarzeń. Karaluch może na przykład stać się pokarmem dla innego organizmu...

Nasi milusińscy

(wkrótce więcej) 

SAFARI

Udawalawe National Park

LAS DESZCZOWY

Udawatakale Sanctuary

bottom of page